POLISH YELLOW CAB
25 czerwca, 2018
Ukończenie studiów dziennikarskich i znacznie szersze pole manewru na rynku pracy spowodowały, że przeprowadzka do stolicy była w moim przypadku rzeczą konieczną. Trzy lata temu Warszawa wydawała mi się wielką i zapchaną słoikami aglomeracją, w której nie znajdę spokoju, ani miejsca na porządny odpoczynek. Przyjeżdżając tu miałam pewne obawy, ale jak i w każdym przypadku – dałam miastu szansę, a przede wszystkim sobie, żeby je poznać. Z biegiem czasu zaczęłam dostrzegać plusy tego miejsca, że o dziwo wcale nie jest tak zatłoczone, jak wszyscy mówili, a w porównaniu do Bangkoku czy innych europejskich stolic, to po prostu pikuś! To miasto ma potencjał, a jego wyjątkowa historia często mówi sama za siebie. Stare Miasto, Pałac Kultury i Nauki, przepiękny Park Łazienkowski, zabytkowe Śródmieście, klimatyczny Żoliborz i Praga, a nawet słynny Mordor (Mokotów), są czymś bez czego ówczesna Warszawa nie istnieje. Warto jednak poznać to miasto jeszcze z innej strony, nie tylko „turystycznej”. Może wyda Wam się to przereklamowane, ale duże miasta naprawdę da się lubić, a jeśli tylko troszkę się postara, korki jesteśmy w stanie omijać szerokim łukiem. Wybierz się na spacer, wypożycz rower i rusz szlakami przeciętnego Warszawiaka. Plaża przy Narodowym, wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego, śniadanie na Placu Zbawiciela lub na słynnej Świętokrzyskiej, a wieczór na Bulwarach nad Wisłą lub Nocnym Markecie na Towarowej 3. Wiedzieliście, że Warszawa jest wegańska? Znalazła się na podium najbardziej vege miast. Zamiłowani w vege kuchni mogą jeden dzień poświęcić wyłącznie na odkrywanie nowych smaków w przeróżnych restauracjach. Jedno jest pewne, takich miejsc nie znajdziecie nigdzie indziej, z klimatem, muzyką na żywo, ludźmi i mieszanką kulturową, której na dzień dzisiejszy w Warszawie nie brakuje. Przyjedźcie kiedyś i odkryjcie sami, jak wiele alternatyw i możliwości oferuje Wam stolica Polski.
DRESS – HELLO RABBIT
BAG – STRADIVARIUS
SHOES – DEEZEE
SUNGLASSES – ZARA
JEWELLERY – SOTHO
Do następnego!
Marta
Guess What