HELLO GREENERY – NOWY KOLOR ROKU 2017

Klaudia
Odkąd Marta wyjechała do tajlandzkich tropików, gdzie zielenie, błękity i turkusy ma na porządku dziennym, włącznie z zwiększona dawką witaminy D, mi także zamarzyło się znaleźć gdzieś daleko. By chociaż na chwilę porzucić szarości, deszcz i brak słońca, które królują na tej szerokości geograficznej. Pewnie macie tak samo, oj tak przydałoby się ciepło, ciepełko. 😉 Mając jednak do dyspozycji tylko komputer, kubek z gorącą czekoladą i pluszowy koc, ruszyłam odsieczą na Internet. Od razu porzuciłam wszelkie strony i blogi z podróżami oraz relacjami z wojaży, a skupiłam się na poszukiwaniu kolorów nadchodzącego lata. Jeśli jeszcze nie wiecie, co będzie hitem w 2017 i w co warto zainwestować, to koniecznie dotrwajcie do końca tego wpisu. Jak co roku firma Pantone ujawnia kolor przewodni roku, którym oczywiście inspirują się projektanci i kreatorzy mody, designu, ale i wszelkiej urbanistyki. Tym razem ma być inaczej, bo oprócz wszelkich odcieni pasteli, beżu, różów i żółci o których już wspominaliśmy, główną rolę odegra zieleń. Świeża, naturalna, symbolizująca nowy początek – zielona, soczysta, młoda zieleń. Już z pewnością to zauważyliście, zwłaszcza w sklepach, że kolor zielony i motywy botaniczne zaczynają dominować w ich ofercie. Greenery, bo tak specjaliści nazwali odcień tego roku, ma nawiązywać przede wszystkim do ruchu ekologicznego, pierwszych dni wiosny i budzącego się do życia świata przyrody. Nic więc dziwnego, że jego pojawienie wywołało spore zamieszanie nie tylko w modzie i designie, ale dało przede wszystkim niezły zastrzyk energetyczny projektantom. Jeśli przyjrzycie się bliżej greenery, będziecie wiedzieć, co mam na myśli. Podobnie jak bujnie zielony krajobraz Tajlandii, ten odcień i jego pozostali koledzy z gamy, też potrafią naładować akumulatory i pozwolą Wam się odprężyć – choć odrobinę. Może to jeszcze nie wakacje na rajskiej Railay Beach, czy Phi Phi Island, ale dzięki najnowszemu odcieniu Pantone możemy stworzyć ich namiastkę w swoim domu oraz garderobie.

Greenery kolorystycznie to odcień dość charakterystyczny, intensywny i z pewnością rzucający się w oczy, dlatego wydawać by się mogło, że raczej trudno go będzie zestawić z innymi kolorami. Nic bardziej mylnego. Bujna zieleń świetnie dogada się z wszelkimi pastelami, a już na pewno będzie się czuła doskonale w towarzystwie kolorów ziemi (brązy, beże, przydymione róże, ciemne zielenie, szarości itp.). Klasyka, czyli czerń i biel również się tutaj sprawdzi. Dla amatorów róży, wrzosów i fioletów też coś się znajdzie, podobnie jak wielbicieli oranży i żółci. Ściągawkę znajdziecie poniżej, tak jak mnóstwo inspiracji. 😉

To smaczki, jakie już możecie znaleźć w sklepach zainspirowane kolorem greenery w roli głównej:

Do następnego !
Klaudia
Team Guess What

Zdjęcia: Pinterest